Kamery samochodowe – warto?
Oglądacie nagrania z różnych dziwnych (i mniej dziwnych) zdarzeń na drogach? Mnie się czasami zdarza, dla czystej frajdy pośmiania się czy lekkiego podniesienia sobie poziomu adrenaliny. Wideorejestratory samochodowe świetnie się sprawdzają w przypadku wszelkich niemiłych zajść z policją czy wypadków.
Zajścia pokazane na tego typu nagraniach często dość mocno zaskakują, obserwujemy sobie spokojne prowadzenie pojazdu i nagle dzieje się coś zupełnie nieprzewidywalnego. Ktoś wpada na maskę, samochód uderza o inny pojazd lub budynek, tudzież rozpędzony motocykl koziołkuje wraz z kierowcą przez całą długość ekranu. Często nagranie trzeba oglądać po kilka razy, cofać je żeby móc zrozumieć, co się właściwie stało. Tego typu filmy są zupełnie inne niż te kinowe, podczas oglądania których zazwyczaj jesteśmy przygotowywani na dane wydarzenie i nie wygląda ono na zgrzyt, który nie pasuje do reszty.
Samochodowe wideorejestratory stały się popularne całkiem niedawno – po tym jak wielu ludzi uświadomiło sobie jak bardzo mogą być użyteczne w przypadku wypadków, późniejszego ustalania winnych i użerania się z ubezpieczycielem. Kosztują w sumie stosunkowo niewiele, a mogą nam zaoszczędzić wielu niezawinionych krzywd ze strony policji czy sądów. Jednak sporo osób w ten sposób, chcąc oszczędzić sobie nieprzyjemności i kosztów, w niezbyt mądry sposób próbuje oszczędzić na kamerze i kupuje urządzenia najtańsze, którymi tak naprawdę może innych uczestników zdarzenia drogowego jedynie postraszyć, bo w sądzie podczas ewentualnej rozprawy nie będzie w stanie przedstawić na tyle wyraźnego i pełnego obrazu, by biegli chcieli go uznać za dowód. Dlatego warto zwracać uwagę na jakość kupowanego sprzętu. W przypadku tych urządzeń najważniejsza jest rozdzielczość (rozsądne minimum to 720p) i szerokość kąta, z którego zbierany jest obraz (nie warto nabywać takiej o kącie mniejszym niż 120 stopni, dobre operują natomiast w kącie 150 stopni). Prawie każda nabywana kamera ma fabrycznie zamontowaną mała ilość pamięci, więc warto pomyśleć o dokupieniu karty znacznie ją zwiększającej (sugeruje się by było to przynajmniej 6-8 GB). W przypadku spornych mandatów ważne są także dodatkowe funkcje, takie jak przekazywanie danych (typu prędkość pojazdu, etc.) z komputera samochodowego do kamery nagrywającej obraz. No i warto oczywiście pamiętać by nasz sprzęt był raczej dyskretnie „schowany”, inaczej mundurowy czy dowolny inny uczestnik zdarzenia będzie się miał na baczności przed ciekawskim, wszystkowidzącym „okiem”.
Jeśli nie chce się wam przeglądać i porównywać poszczególnych kamer, ich wad i zalet, możecie się choćby zainteresować tym modelem z naszego sklepu, który testowaliśmy i możemy polecić jako solidny i zdający egzamin.
Źródło (zdjęcie): wirtualnapolska.pl.